Papuzi skrzek NKWD
Wydawałoby się, że opowieść o tragedii katyńskiej – na tyle, na ile jest to możliwe bez dostępu do zatrzaśniętych pod koniec lat 90. archiwów rosyjskich i białoruskich – znamy tak doskonale, iż grozić nam może jej banalizacja.
Pielgrzymi, rajdowcy motocyklowi i wycieczki szkolne składają takie same kwiaty, zapiski świadków uwięzienia, egzekucji i poszukiwań – od Stanisława Swianiewicza po Józefa Czapskiego – zostały przewertowane wers za wersem i wszystkie szpilki są już wbite w mapę: Kozielsk, Griazowiec, Pawliszczew Bor.
A jednak okazuje się, że o Katyniu można opowiedzieć raz jeszcze – w trybie montażu filmowego, zestawienia tydzień za tygodniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta