Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dobre miejsce to nie wszystko

23 października 2015 | Kraj | Paweł Majewski
Jacek Protasiewicz porzucił Warszawę i walczy o elektorat na Dolnym Śląsku. Z badań, które miał zamówić, wynika bowiem, że do parlamentu nie wejdzie.
źródło: Fotorzepa
Jacek Protasiewicz porzucił Warszawę i walczy o elektorat na Dolnym Śląsku. Z badań, które miał zamówić, wynika bowiem, że do parlamentu nie wejdzie.

Głosowanie może nie tylko odmienić układ sił w parlamencie, ale również zakończyć kilka politycznych karier.

Wrocławska PO jest zaskoczona aktywnością Jacka Protasiewicza. W ramach odświeżania wizerunku partii dostał drugie miejsce na liście, choć jest szefem regionu. Startując do europarlamentu, miał świetne wyniki, ale to było przed jego awanturą na lotnisku we Frankfurcie.

– Jacek zrobił badania i wyszło, że teraz ludzie kojarzą go tylko z tą aferą i może do Sejmu nie wejść. Zdecydował się wrócić z Warszawy, gdzie w kampanii nadzorował pracę partyjnej centrali – mówi polityk z Dolnego Śląska, stronnik Protasiewicza.

Sondaże zlecali też inni politycy. Jak twierdzą nasi rozmówcy, są badania, z których wynika, że mandatów pod Warszawą nie zdobędą Michał Kamiński i Roman...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10277

Wydanie: 10277

Spis treści
Zamów abonament