W świecie bez idei panoszą się upiory
Tomasz Pietryga
W jednej z powyborczych analiz przeczytałem, jak w ciągu ośmiu lat rządów partia niosąca na sztandarach hasła państwa przyjaznego przedsiębiorcom, dla której biznes stanowił twardy elektorat wyborczy, traciła stopniowo poparcie tej grupy. Jeszcze w 2007 r. głosowało na nią 86 proc. przedsiębiorców, którzy poszli na wybory, a tydzień temu było ich zaledwie 29 proc. Więcej zdecydowało się głosować na prosocjalne Prawo i Sprawiedliwość.
To poważny dysonans, zwłaszcza że PiS wiele przedsiębiorcom nie obiecywał.
Dlaczego? Prostym wytłumaczeniem może być zużycie władzy, afery i nagrania, które doprowadziły do kompromitacji elit politycznych. Moim zdaniem jest jeszcze coś więcej: brak uczciwości partii rządzącej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta