Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Koń jaki jest, każdy widzi

04 listopada 2015 | Rzecz o prawie | Aleksander Tobolewski
Aleksander tobolewski
źródło: materiały prasowe
Aleksander tobolewski

W pierwszej kolejności naprawy wymaga legislacja. Spoglądając na porządek prawny z perspektywy jego stanowienia, widać bowiem kryzys. Przed uchwaleniem ustawy powinna opiniować Rada Języka Polskiego. Dzięki temu byłyby bardziej zrozumiałe – uważa adwokat.

Aleksander tobolewski

Pisanie felietonów o polskim prawie zza Atlantyku ma swoje zalety, ale i wady. Zaletą jest patrzenie z dystansu na to, co się w Polsce uchwala, jak interpretuje obowiązujące prawo. Nie jestem skrępowany opinią polskich kolegów po fachu. Mogę sobie pozwolić na narażanie się twórcom prawa i jego promotorom, naukowcom i interpretatorom; na stawianie tez nie zawsze zgodnych z poglądami większości.

Takie pisanie ma też wady, bo wystawia się na uwagi, że „co ten adwokat z zagranicy będzie się mądrzył. Ma w Kanadzie dobrze, a wtrąca się w nie swoje sprawy. To niech wróci i tu się wykaże". Tak było dawno temu, przed moją emigracją, i tak jest dzisiaj, o czym świadczą komentarze, jakie czasami dostaję z Polski. Nihil novi sub sole.

Do poprawy w pierwszej kolejności

Po wyborach jest jednak dobry czas, by wypowiedzieć się na temat tego, co osobiście oceniam w pierwszej kolejności jako warte naprawy. A zatem – legislacja.

Spoglądając z Kanady na porządek prawny w Polsce, na sposób jego stanowienia, widać kryzys. Bez...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10287

Wydanie: 10287

Spis treści
Zamów abonament