To dowódca decyduje, jaką rentę dostanie żołnierz zawodowy
Wojskowy organ rentowy nie ma prawa kwestionować decyzji dowódcy o wysokości uposażenia żołnierza kończącego służbę.
Sprawa, którą we wtorek zajął się Sąd Najwyższy, dotyczyła żołnierza jednostek specjalnych. Ze względu na stan zdrowia musiał odejść ze służby. Powstał jednak problem, jak wyliczyć należne mu świadczenie rentowe, bo ze względu na charakter wykonywanej służby otrzymywał dodatki do uposażenia, a to za skoki spadochronowe, a to za nurkowanie.
Skomplikowany system liczenia wysokości tych dodatków opierał się na liczbie oddanych skoków spadochronowych czy latach służby związanych z koniecznością nurkowania.
Żołnierz został najpierw przeniesiony na stanowisko radiooperatora. Po kilku miesiącach zrezygnował ze służby i złożył...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta