Polska ostoją stabilności
Stały wzrost PKB o 3,5 proc. rocznie i stałe miejsce w pierwszej piątce gospodarek UE przewiduje dla nas Komisja Europejska na najbliższe trzy lata.
Anna słojewska z Brukseli
Na tle innych krajów Unii Polska wypada bardzo dobrze – wynika z przedstawionych w czwartek w Brukseli prognoz gospodarczych. Od wielu lat bez przerwy jesteśmy w czołówce, jeśli chodzi o dynamikę produktu krajowego brutto, teraz dodatkowo prognoza KE jest bardzo stabilna.
W trzech kolejnych latach – 2015, 2016 i 2017 – wzrost ma wynieść 3,5 proc. To lokuje nas w pierwszej piątce państw UE. W 2015 r. przed nami są Irlandia, Malta, Czechy, a na równi z nami – Rumunia. W 2016 r. lepsze będą Irlandia, Rumunia i Malta. A w 2017 r. – Rumunia i Irlandia.
Mniejsze bezrobocie
Fundamentem wzrostu pozostaje popyt krajowy, w szczególności konsumpcja prywatna, rosnące dzięki znaczącemu spadkowi bezrobocia i wzrostowi wynagrodzeń. I będzie tak dalej w latach 2016–2017, a wydatkom dodatkowo będą sprzyjały niskie stopy procentowe.
Polska została dotknięta konfliktem rosyjsko-ukraińskim, w tym sankcjami na europejską żywność, ale zdołała znaleźć inne rynki zbytu, które z nadwyżką skompensowały straty na wschodzie. Na lata 2016–2017 KE przewiduje wzrost inwestycji szybszy niż wzrost PKB, choć wolniejszy niż w 2016 r.
Dynamicznie będzie rósł polski eksport dzięki ograniczonym kosztom produkcji, słabemu złotemu i lepszym prognozom popytu zagranicznego. W związku z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta