To ma być rząd konsolidacji
Nowy układ sił ma godzić interesy wszystkich środowisk na prawicy, by konflikty nie hamowały zmian.
Decyzje o tym, które resorty zlikwidować, opóźniają ogłoszenie składu rządu – wynika z informacji „Rzeczpospolitej". Początkowo wydawało się, że wszystko rozstrzygnie się w piątek. W południe miał zebrać się Komitet Polityczny PiS, który zatwierdziłby kandydatów na ministrów. W czwartek rzeczniczka PiS Elżbieta Witek poinformowała, że to mało prawdopodobne.
– Mówiłam, że posiedzenie odbędzie się, jeżeli nie będzie przeszkód technicznych. Już widzimy, że jest spotkanie z szefem MSZ Ukrainy i zaproszenie ambasady brytyjskiej na Jamesa Bonda. Pozwólmy konsultacjom dobiec końca – przekonywała dziennikarzy.
Co z resortem skarbu?
Witek mówiła o obowiązkach przyszłej premier Beaty Szydło, ale to nie one są – wedle naszych informacji – przeszkodą w zwołaniu posiedzenia. Wciąż nie wiadomo bowiem, jak będzie wyglądał kształt gabinetu. PiS zapowiedział...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta