Nie mógł wozić turystów dorożką, bo nie wpisał się na listę
Regulamin dotyczący przewozów dorożkarskich powinien mieć formę uchwały, a nie zarządzenia. Nie może też obowiązywać z mocą wsteczną.
Krakowski dorożkarz Jacek G. wygrał z prezydentem Krakowa przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Sąd przesądził, że regulamin dla przedsiębiorców obsługujących ruch turystyczny pojazdami zaprzęgowymi narusza prawo.
Spór między dorożkarzem a władzami Krakowa trwał w sumie kilka lat. W lutym 2013 r. prezydent tego miasta przyjął wspomniany regulamin. Przewidywał on m.in., że udostępnianie postojów dla dorożek będzie się odbywało naprzemiennie, tj. w dni parzyste i nieparzyste. Harmonogram zaś korzystania z postojów przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta