Swojskie gwiazdy
Zapaść Piasta coraz głębsza, Wisła już na miejscu spadkowym.
Trzy wiosenne kolejki, zaledwie dwa wywalczone punkty i jeden strzelony gol. To bilans rewelacji pierwszej części sezonu Piasta Gliwice. Bilans wyjątkowo marny, który i tak nie do końca oddaje zapaść, jaka nastąpiła w zespole Radoslava Latala.
W sobotę wciąż jeszcze wtedy przewodzący w lidze Piast pojechał do Gdańska na mecz z Lechią. W pierwszych dwóch kolejkach zawodnicy Latala bezbramkowo remisowali i spotkanie nad morzem miało być powrotem na ścieżkę zwycięstw. Tymczasem Piast – mimo że w drugiej połowie długo grał w przewadze jednego zawodnika po wyjątkowo nieodpowiedzialnym zachowaniu Milosa Krasicia i czerwonej kartce – nie zdołał wywalczyć nawet punktu.
Gdy serbski pomocnik został odesłany pod wcześniejszy prysznic przez sędziego Bartosza Frankowskiego, Lechia prowadziła już 2:0. Drugiego gola dla gospodarzy zdobył Michał Mak. Tuż po przerwie kontaktową bramkę dla gości strzelił jego brat bliźniak Mateusz (w Lechii w podstawowym składzie znaleźli się bliźniacy Marco i Flavio Paixao).
Przed Piastem teraz trzy mecze z drużynami flirtującymi ze spadkiem. Teoretycznie drużyna z czołówki nie powinna mieć problemów z maruderami, ale można być pewnym, że nawet jeśli rywalom zabraknie argumentów sportowych, to będą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta