Marcin Dobas, 3. miejsce, kategoria Życie codzienne, zdjęcie pojedyncze
To jest targ rybny w Negombo – rybackiej wiosce nieopodal Kolombo, stolicy Sri Lanki. Lankijczycy to naród rybacki. I tak jak my chodzimy rano do supermarketu po zakupy, tak oni chodzą na targ, żeby kupić świeże ryby. To, co było dla mnie szczególnie interesujące, to fakt, że wśród tych wszystkich ryb na targu jest całe mnóstwo zagrożonych gatunków. Rybołówstwo na Sri Lance jest – eufemistycznie mówiąc – niezbyt zrównoważone. Można tam znaleźć poobcinane płetwy rekina, płaszczki itd. Cała scena wydała mi się też ciekawie skontrastowana. W przezroczystej, „wyjściowej" torebce widać wystającą rybę. Natomiast kiedy przychodzi do płacenia, z portfela wyłania się obrazek z Chrystusem.