Sandra Szuta, 3. miejsce, kategoria Sport, zdjęcie pojedyncze
Fotografuję sporty ekstremalne. Wydaje mi się, że przekazuję w ten sposób więcej emocji związanych z rywalizacją zawodników. Mogę pokazać, do czego są zdolni w walce o zwycięstwo. Nie widzę tego w innych dyscyplinach. We wrześniu 2015 r. pojawiłam się na zawodach motocyklistów Red Bull 111 Megawatt organizowanych na terenie Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, jednym z największych masowych wyścigów terenowych w tej części Europy. To, co zobaczyłam, było spektakularne – ogrom miejsca i setki motocyklistów kłębiących się w kolejce do stromego podjazdu. Wydawało się, że dla wielu jest zbyt ostry, by mogli go pokonać. Osuwali się. To było bardzo niebezpieczne. Gdy obserwowałam ich zmagania i otoczenie, byłam pod wrażeniem skali tego przedsięwzięcia. Czułam też to, co przeżywają w tym momencie zawodnicy, bo choć sama nie jeżdżę na motocyklu, to jest nasz sport rodzinny.