Zakupy lepsze od seksu
Zakupy stają się niebezpieczne, gdy podporządkowuje się im całe życie, zaniedbuje dla nich relacje z innymi i pracę.
Przed tym zjawiskiem ostrzega psychoterapeutka Katarzyna Kucewicz, autorka książki „Zakupoholizm. Jak samodzielnie uwolnić się od przymusu kupowania" (Edgard, Warszawa 2016). Uzależnienie od zakupów dotyczy w Polsce 3–5 proc. populacji.
Najczęściej uzależnione są kobiety w wieku 30–35 lat z dużych miast. Najchętniej kupują ubrania, kosmetyki, książki. Problem dotyczy też mężczyzn, których nazywa się gadżeciarzami albo kolekcjonerami, najczęściej kupujących sprzęt elektroniczny i zegarki. Niezależnie od tego, czy uzależnienie dotyczy komputera, komórki czy zakupów, mechanizm nałogu jest taki sam – impulsywny „głód", który sprawia, że ludzie stają się nienaturalnie pobudzeni. Przychodzący po poradę do psychologa przyznają, że zakupy są dla nich lepsze niż seks.