Czy prywatny arbitraż zastąpi unijne prawo?
Kilka państw Europy Zachodniej chce nadzwyczajnej ochrony inwestorów przed skutkami decyzji innych unijnych rządów. Nie ufają systemom sądowym Europy Środkowej i Wschodniej i postulują powołanie obowiązkowego prywatnego arbitrażu.
Anna Słojewska z Brukseli
Austria, Finlandia, Francja, Niemcy i Holandia zaproponowały stworzenie wewnątrzunijnego odrębnego systemu sądowego do rozstrzygania sporów między inwestorami a rządami. Miałby to być międzynarodowy arbitraż na wzór tego, którego powołania UE domaga się zwykle w umowach z krajami trzecimi.
W roboczym dokumencie wysłanym do Rady UE jeszcze w kwietniu kraje te wyjaśniły powody, dla których unijne firmy inwestujące w innych krajach UE potrzebują nadzwyczajnej ochrony, większej niż zwykli obywatele czy też przedsiębiorstwa z danego kraju skazane na jego system sądowy.
Jak twierdzą, sama Komisja Europejska w swoich raportach pisze, że „krajowe systemy sądowe dają powód do niepokoju, jeśli chodzi o długość procedur, jakość sądów i ich niezależność". Ponadto różna jest też jakość administracji publicznej i stan otoczenia biznesowego w państwach UE. Autorzy listów zwracają też uwagę na mniej więcej setkę spraw wytoczonych przez firmy z UE rządom państw Unii, co dowodzi, że arbitraż jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta