Przybywa przeciwników solidarności energetycznej
Bruksela zyska wgląd w międzyrządowe umowy gazowe. Ale wiele państw UE broni poufności kontraktów komercyjnych.
Poniedziałkowe spotkanie ministrów ds. energii państw UE pokazało, że jest kompromis w sprawie propozycji Komisji Europejskiej w kwestii uzyskiwania wglądu w międzyrządowe umowy o dostawach gazu przed ich zawarciem. To wzmocni pozycję państw UE, które do tej pory nie wiedziały nawet, jak cena płacona Gazpromowi ma się do tej dyktowanej innym odbiorcom w Europie.
Co prawda te szczegóły pozostaną tajne, ale KE będzie miała do nich dostęp i będzie mogła doradzać europejskim rządom w negocjacjach z Gazpromem. Do tej pory taka ocena ex ante była możliwa, ale tylko na wyraźne życzenie rządu, z czego skorzystała np. Polska. W nowym rozporządzeniu będzie ona obowiązkowa. – To świetna wiadomość – powiedział na zakończenie dyskusji Miguel Arias Canete, unijny komisarz ds. energii. KE zgodziła się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta