Powstanie trudne prawo Brexitu
Marek Safjan | Brytyjczycy mieli duży udział w tworzeniu unijnych regulacji – mówi sędzia Trybunału Sprawiedliwości UE.
Rz: Jak długo jeszcze Wielka Brytania będzie musiała przestrzegać norm unijnych?
Marek Safjan: Wszystko przed nami. Formalna procedura wyjścia nie została jeszcze wszczęta. Wprawdzie według tradycji brytyjskiej wola społeczeństwa jest respektowana przez tamtejszy parlament, ale na razie do tego nie doszło. Scenariusze mogą być różne, np. wcześniejsze wybory, w wyniku których wygrają partie, które są raczej za pozostaniem w Unii.
A jeśli brytyjski parlament uszanuje wynik referendum?
Jeśli brytyjskie władze zgłoszą wniosek w trybie art. 50 traktatu o Unii Europejskiej, to można się zastanawiać, jaką formę przyjmą przyszłe relacje Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. W ciągu co najmniej dwóch lat od wszczęcia negocjacji do przyjęcia „traktatu rozwodowego" Zjednoczone Królestwo wciąż będzie pełnoprawnym członkiem UE i musi w pełni respektować wszystkie swoje zobowiązania wobec niej, w tym orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE. Zresztą w tym czasie wszystkie brytyjskie sprawy w Trybunale będą normalnie rozpatrywane, będzie także działała procedura skarg na brytyjskie prawo i pytań prejudycjalnych.
Wielka Brytania niechętnie odnosi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta