Awantura o Galerię Wilanów
Decyzja stołecznego ratusza będzie kluczowa dla inwestycji. Firma GTC oczekuje szybkiego pozwolenia na budowę, radni dzielnicy są przeciw, bo prace nad planem zagospodarowania przestrzennego jeszcze się nie zakończyły.
adam roguski
GTC chce postawić na swojej działce centrum handlowe o powierzchni najmu 61 tys. mkw. W maju inwestor wystąpił o wznowienie procedury wydania pozwolenia na budowę. Twierdzi, że taki obiekt, spełniający funkcje handlowo-rozrywkowe (obejmuje również kino), jest wyczekiwany przez mieszkańców, i przytacza sondaż zamówiony w MillwardBrown z marca tego roku.
Wilanowscy radni uważają jednak, że duża galeria nie pasuje do otoczenia i w tym miejscu powinien stanąć obiekt zdecydowanie mniejszy, o lokalnym charakterze. Proponują, by postawić trzy oddzielne budynki. GTC uważa, że to za głęboka ingerencja.
Kłopot z planem
Inwestor powołuje się na plan zagospodarowania przyjęty w styczniu 2001 r. Jednak w marcu 2001 r. zmieniła się ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym, wprowadzając konieczność uwzględniania w planach tzw. WOH (wielkopowierzchniowych obiektów handlowych). Właścicielem działki pierwotnie był Polnord i to on w 2009 r. wystąpił o dostosowanie planu z 2001 r. do bieżących wymogów. W 2012 r. Rada Warszawy zadecydowała o rozpoczęciu prac nad zmianą planu.
W 2012 r. GTC przejęło projekt Galerii Wilanów i w 2014 r. wystąpiło o pozwolenie na budowę, jednak Biuro Architektury i Planowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta