Notariusze jak sąd
Rząd chce, by nakazy zapłaty były wydawane już nie tylko przez sądy, ale i notariuszy. Ma to dotyczyć prostych spraw cywilnych i gospodarczych, tzw. upominawczych. W 2015 r. do s ądów wpłynęło ich ok. 3,5 miliona.
Wierzyciele, którzy chcą odzyskać pieniądze od dłużnika, będą więc mieli wybór: albo pójdą do sądu, albo do notariusza. U tego ostatniego ma być szybciej. Niezadowolony z nakazu zapłaty będzie się mógł odwołać do sądu. Teraz czyni to kilka procent pozwanych. Jest więc szansa, by odciążyć sądy.
Notariusze od kilku lat wyręczają już sądy w części spraw spadkowych. – Czas więc na kolejną prywatyzację uprawnień sądowych. Sądy nie muszą decydować o wszystkim – ocenia adwokat Andrzej Michałowski. —dom
>C1, ad vocem >A2