Bośnia: Wymarzony konflikt Putina
Pod wodzą nacjonalisty serbscy mieszkańcy Bośni i Hercegowiny rzucili wyzwanie Chorwatom i muzułmanom.
Większość z nich wzięła udział w referendum, które miejscowy Trybunał Konstytucyjny uznał za nielegalne, a przedstawiciele Zachodu – za prowokacyjne.
Poszło o to, co i kiedy mają świętować Serbowie mieszkający w Bośni (czyli w Republice Serbskiej stanowiącej jedną z dwóch części składowych kraju - druga to Federacja Bośni i Hercegowiny). Większość z nich zdecydowała w niedzielnym głosowaniu, że to będzie 9 stycznia – rocznica ogłoszenia niepodległości ich republiki w 1992 roku.
Jednak dla pozostałych mieszkańców Bośni ta data oznacza początek wojny domowej w republice, najkrwawszego konfliktu na europejskim kontynencie od czasu zakończenia drugiej wojny światowej. Jednocześnie ten dzień dla miejscowych Chorwatów i muzułmanów symbolizuje początek wypędzeń z terenów, które Serbowie uznali za swoje.
Wraz z referendum na Bałkanach odżył strach przed kolejną wojną. Mimo to w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta