Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Brukselka to nie warzywo

28 października 2016 | Styl życia | k.k.

Nauczyciele uczulali dotychczas na makaronizmy, obce zwroty wplatane do języka ojczystego. Wkrótce będą uczyli, czym są brukselizmy.

Przykładami brukselizmów są: „kodecyzja", czyli decyzja wspólna, „twarde jądro" – państwa dominujące w Unii, „kompozycja personalna firmy", tj. personel.

Po przystąpieniu do Unii Polska dostosowała część swego prawa do prawa unijnego. Wymagało to tłumaczenia unijnych dokumentów. Proces przebiegał chaotycznie, gdyż tłumaczy było niewielu, a presja czasu ogromna. W rezultacie do aktów prawnych przenikały kalki językowe, media transmitowały je do czytelników, radiosłuchaczy, telewidzów, czyli do wszystkich.

Eurożargon parlamentarzystów UE i pracowników unijnych instytucji spowodował, że narodził się kod językowy wewnętrznej komunikacji Unii Europejskiej, który zaczął wpływać na wszystkie języki UE, nie tylko na polski. 

Wydanie: 10586

Wydanie: 10586

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament