Podsłuch z chęci zysku
Biznesmen Marek Falenta skazany na 2,5 roku bezwzględnego więzienia – wyrok surowszy niż chciała prokuratura.
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w sprawie jednej z największych afer ostatnich lat, która zatrzęsła sceną polityczną. Biznesmen Marek Falenta, jego współpracownik i kelner, oskarżeni o podsłuchiwanie VIP-ów w warszawskich restauracjach, zostali skazani.
– Naczelną i pierwotną motywacją oskarżonych była chęć wzbogacenia się – mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Paweł du Chateau.
Biznesmen Marek Falenta, który miał być inspiratorem nielegalnych nagrań, dostał surowszą karę, niż chciała prokuratura – został skazany na 2,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności, chociaż prokuratura żądała dla niego 1,5 roku, i to w zawieszeniu.
Kelner Konrad Lassota i Krzysztof Rybka – współpracownik Falenty – zostali skazani na 10 miesięcy w zawieszeniu i grzywny. Drugi z kelnerów – Łukasz N. (z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta