Koniec z torbami za darmo
Choć obowiązkowe opłaty za bezpłatne dotąd torebki foliowe mają wejść do końca 2018 r., to już dziś niewiele sklepów oferuje je klientom bez opłat. Piotr Mazurkiewicz
W weekend Tesco poinformowało klientów e-sklepu, że od lutego kończy z pakowaniem dostaw w darmowe opakowania. – Zostały wprowadzone zmiany do regulaminu usługi. Dodany został punkt o opcji dostawy bez reklamówek oraz wprowadzeniu płatności. Koszt wszystkich reklamówek w dostawie to 50 gr, niezależnie od ich ilości – podała firma.
Kwota nie jest wysoka, ale dotychczas firmy w sieci zazwyczaj nie stosowały takich praktyk. – Otrzymywaliśmy liczne sygnały od klientów, iż chcieliby mieć możliwość zakupów bez „jednorazówek" – podobnie jak jest w przypadku sklepów stacjonarnych, gdzie możemy skorzystać choćby z własnych toreb wielokrotnego użytku – wyjaśnia Michał Sikora, rzecznik Tesco.
Firma podaje, że w stacjonarnych sklepach z bezpłatnych foliówek zrezygnowała już w 2012 r. – Wprowadzone wówczas bardziej wytrzymałe torby foliowe kosztują 10 groszy za sztukę, zaś zyski ze sprzedaży tych właśnie toreb trafiają na cele charytatywne. W ofercie mamy także m.in. torby papierowe wykonane w 100 proc. z makulatury oraz torby z trzciny cukrowej – dodaje Michał Sikora.
Czołówka już ich nie ma
W czołówce sieci handlowych w zasadzie wszyscy już dawno zrezygnowali z wydawania toreb za darmo – Lidl, Biedronka czy Carrefour. Jedynym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta