Nowy pragmatyzm. Jak jest z nim naprawdę?
Problem z definicją aktualnych idei rozwoju świata.
Jednym z pojęć robiących ostatnio karierę jest określenie „nowy pragmatyzm". Zajął się nim między innymi Andrzej Koźmiński w bardzo interesującym i zachęcającym do refleksji tekście „Nowy pragmatyzm kontra nowy nacjonalizm" opublikowanym w „Rzeczpospolitej" 2 lutego 2017 r. Przeciwstawienie pragmatyzmu i nacjonalizmu wydaje się na pierwszy rzut oka pociągające intelektualnie, gdyż wnosi pewną nowość do dyskursu publicznego. Ponadto na pozór nieźle pasuje do opisu sytuacji gospodarki światowej, gospodarek regionalnych i krajowych na początku 2017 r. Czy jednak taki sposób zarysowania osi sporu intelektualnego może być owocny w nowe idee, kreatywny w sposobie generowania diagnoz, ocen, wzorców i prognoz? Nasuwają się tutaj pewne wątpliwości.
Jak wiemy z historii, dyskurs społeczny podlega pewnym prawidłowościom, wśród których na czoło wybija się potrzeba generowania nowych idei, koncepcji, teorii, przekonań, wizji, paradygmatów. Te nowe kategorie pełnią jednocześnie wiele funkcji. Z jednej strony mogą opisywać i wyjaśniać rzeczywistość, w ten sposób przyczyniając się do jej lepszego zrozumienia. Z drugiej strony mogą stanowić swoiste benchmarki, z którymi porównujemy nasze rozumienie świata albo wzorce, rekomendacje, czasami ambicje, ideały, do których mamy zmierzać w działaniu. I wreszcie z trzeciej strony mogą one być użyteczne w przewidywaniu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta