Wielka niewiadoma
NATO
Ekipa Clintona musi przekonać do poszerzenia paktu sojuszników USA, Moskwę oraz amerykański Senat
Wielka niewiadoma
MARIA WňGROWSKA
Tak jak klucz do zaproszenia Polski i innych państw Europy Środkowej do rozmów o przystąpieniu do sojuszu atlantyckiego leży w rękach administracji waszyngtońskiej, tak akceptacja tych krajów jako członków NATO zależeć będzie w decydującej mierze od Senatu Stanów Zjednoczonych. W ubiegłejkadencji mogło się wydawać, że demokraci z rządu są mniej przychylni idei przyjęcia postkomunistycznej Europy do NATO niż republikanie z Senatu. Po ponownym wyborze Billa Clintona na prezydenta USA i objęciu stanowiska sekretarza stanu przez panią Madeleine Albright administracja wygląda na zdecydowaną, by poszerzenie NATO się dokonało. Stanowisko Senatu, zarówno republikańskiej większości jak i demokratycznej mniejszości, pozostaje natomiast wielką niewiadomą.
Nie można nawet być pewnym, że demokraci będą bardziej skorzy do ratyfikowania protokołu o przystąpieniu nowych państw niż republikanie -- tym bardziej że członków wyższej izby Kongresu dyscyplina partyjna nie wiąże. Republikanie, choćby ze względów na walkę międzypartyjną przed wyborami do Kongresu, które mają się odbyć późnym latem bądź jesienią 1998 r. , niekoniecznie muszą poprzeć poszerzenie. Do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta