Hossa skomplikowała reformę emerytalną
Polskie akcje zyskały na wartości, przekraczając 75-proc. limit aktywów OFE, które mają trafić na indywidualne konta emerytalne. Nadwyżkę akcji może przejąć Fundusz Rezerwy Demograficznej. Regina skibińska
Choć ubiegły tydzień przyniósł spadki na Giełdzie Papierów Wartościowych, portfele otwartych funduszy emerytalnych (OFE) są nadal mocno pękate dzięki trwającej od listopada 2016 r. hossie. Sprawiła, że w końcu lutego (ostatnie dostępne dane) akcje notowane na polskiej giełdzie stanowiły aż 78,5 proc. aktywów OFE.
To więcej niż 75 proc. aktywów, jakie mają trafić na III-filarowe indywidualne konta emerytalne 16,4 mln członków OFE w ramach Planu Budowy Kapitału przygotowanego przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
Pozostałe 25 proc. aktywów OFE ma w myśl tego planu zasilić Fundusz Rezerwy Demograficznej (FRD), z którego kolejne rządy chętnie czerpią na bieżące potrzeby. Sęk w tym, że plan przewiduje, że z OFE do FRD transferowane miałyby być tylko płynne aktywa inne niż polskie akcje, gdyż w momencie planowania reformy akcje notowane na GPW stanowiły 75 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta