Nękanie i straszenie zobowiązanego nie ujdzie na sucho
Prawo wierzyciela do odzyskiwania swoich pieniędzy nie oznacza, że ma on całkowitą swobodę w doborze środków. Nadmierne działania wierzyciela mogą stanowić naruszenie dóbr osobistych dłużnika.
Tak Sąd Apelacyjny w Warszawie uzasadnił wyrok wydany 6 grudnia 2016 r. (sygn. akt I ACa 2022/15) w sprawie Barbary R. prowadzącej działalność gospodarczą w zakresie usług energoterapii. Kobieta i jej syn przez dwa lata byli nękani sms-ami, telefonami i pismami wzywającymi do zapłaty wynagrodzenia z tytułu umowy na wykonanie strony internetowej. Sęk w tym, że Barbara R. twierdziła, iż takiej umowy nie zawarła.
Wciskanie usługi na siłę
Do Barbary P. zadzwonił Krzysztof R. , przedstawiciel handlowy pozwanej spółki X. Zaoferował, że jego firma stworzy dla Barbary P. stronę internetową, umieści ją w sieci i zapewni jej utrzymanie. Poinformował, na jakich zasadach oparta jest usługa i ile kosztuje. Kobieta wyraziła zainteresowanie oferowaną usługą, lecz podkreślała, że jej firma dopiera się rozkręca i jest za wcześnie na inwestycję w stronę internetową. Wyraźnie dała do zrozumienia, że jeszcze nie wie, czy będzie ją stać na korzystanie z oferty spółki X. Zapewniła, że odezwie się do spółki X , gdy rozwinie swoją działalność, a jej sytuacja finansowa będzie dobra. Wtedy przedstawiciel handlowy zaoferował powódce obniżoną cenę za usługę w kwocie 110 zł netto za miesiąc i powiedział, że zamawia dla Barbary P. wykonanie strony. Powódka w odpowiedzi poprosiła o przesłanie dokumentacji na jej adres e-mail.
Następnego dnia Barbara P. otrzymała maila z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta