JSW będzie przejmować. Kupi Dębieńsko?
Kontrolowana przez Skarb Państwa spółka chciałaby zwiększyć wydobycie węgla. Przejęcie projektu od Australijczyków może jej w tym pomóc.
barbARA oKSIŃSKA
Szef Jastrzębskiej Spółki Węglowej ambitnie podchodzi do przygotowywanej właśnie strategii spółki. Wcześniej deklarował, że pomimo przeniesienia do Spółki Restrukturyzacji Kopalń zakładu Krupiński, który wydobywał rocznie około 2 mln ton węgla, celem jest utrzymanie produkcji na poziomie 16–16,5 mln ton. Dziś przyznaje, że chciałby sięgnąć po więcej.
– Szukamy sposobu, by zwiększyć wydobycie. Nie jest to jednak łatwe, bo kopalnie mają ograniczone możliwości. Dlatego myślimy o akwizycji – mówi „Rzeczpospolitej" Daniel Ozon, pełniący obowiązki prezesa JSW.
Wyjaśnia, że w Czechach stopniowo zamykane są kopalnie węgla. W efekcie będzie do zdobycia rynek zdolny wchłonąć około 7 mln ton surowca. – My też chcielibyśmy uszczknąć kawałek tego tortu. Ale żeby to zrobić, musimy zwiększyć wydobycie. Na polskim rynku są interesujące aktywa do przejęcia – przekonuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta