Ruble dla zuchwałych
Ta historia nie miała prawa się wydarzyć! A jednak w latach 1942–1952 w Armii Czerwonej działała jednostka oszustów, która nie tylko dotarła do Berlina, ale też okradła ZSRR na grube miliony rubli.
Pomysłodawcą „drużyny" był Nikołaj Pawlenko, a skandal, który wybuchł po wykryciu afery, zagroził karierze przyszłego genseka KPZR Leonida Breżniewa. Materiały śledztwa do dziś są utajnione w kremlowskich archiwach i historycy nadal zachodzą w głowę, jak w totalitarnym państwie grupie dezerterów i hochsztaplerów udało się zakpić z samego Stalina i jego represyjnego systemu.
Wieczny uciekinier
Nikołaj Pawlenko, którego nazwisko wywoływało drgawki wśród stalinowskiego establishmentu, urodził się w 1912 r. w chutorze Nowyje Sokoły nieopodal Kijowa. Był synem zamożnego młynarza, który marzył o wysłaniu potomka na wyższe studia. Cóż, realizację planu przerwała bolszewicka zawierucha, a życie rodzinne obróciło się wniwecz podczas kampanii kolektywizacji i rozkułaczania ukraińskiej wsi. W 1928 r. szturmowcy OGPU aresztowali Pawlenków i jako wrogów narodu wysłali na Syberię. Młody Nikołaj zbiegł z transportu, lecz odtąd stał się wiecznym uciekinierem. Chyba dlatego szybko pojął podstawową prawdę o sowieckim systemie, w którym dokument był ważniejszy od człowieka. Zaczął więc samodzielne życie od podrobienia dowodu tożsamości, według którego został sierotą robotniczego pochodzenia (tj. klasowo słusznego) i jako taki podjął studia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta