Wiele twarzy Franco
Pod naciskiem środowisk lewicowych hiszpański parlament zdecydował o przeniesieniu szczątków generała Francisco Franco Bahamonde z mauzoleum zbudowanego ku jego czci w Dolinie Poległych pod Madrytem w inne, mniej spektakularne miejsce.
Część opinii publicznej uważa, że ekshumacja i wyrzucenie szczątków Caudillo z bazyliki wybudowanej rękoma tysięcy więźniów politycznych reżimu frankistowskiego jest przejawem sprawiedliwości dziejowej. Inni, w tym nawet osoby z dystansem oceniające twórcę hiszpańskiej Falangi, postrzegają ten gest jako „prostacką zemstę" lewicy na człowieku, którego czynów nie można ocenić jednoznacznie.
Hiszpańscy narodowcy podkreślają, że wybór bazyliki na miejsce spoczynku Franco wynika z faktu, że od 1947 r. aż do śmierci w 1975 r. był on regentem królestwa Hiszpanii, a więc osobą reprezentującą monarchę w okresie bezkrólewia. Z kolei hiszpańska lewica zdaje się całkowicie pomijać rolę Franco w utrzymaniu hiszpańskiej neutralności w mrocznym czasie II wojny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta