Kłopoty Trumana ze Stalinem
Niebezpieczeństwo trzeciej wojny światowej
Kłopoty Trumana ze Stalinem
ANDRZEJ WILK
50 lat temu, 12 marca 1947 roku prezydent Harry Truman, przemawiając w Izbie Reprezentantów, stwierdził, że Stany Zjednoczone powinny być gotowe do udzielenia "pomocy wolnym ludziom w zachowaniu wolnych instytucji i nienaruszalności granic państw w obliczu agresywnych poczynań ruchów zmierzających do narzucenia im rządów totalitarnych". W dalszej części przemówienia prezydent apelował do Kongresu o zgodę na zaangażowanie amerykańskie dla utrzymania politycznego status quo w Grecji i Turcji.
Zapotrzebowanie na amerykańską obecność bezpośrednio wynikało zfaktu, że osłabiona wojną Wielka Brytania nie była w stanie spełniać funkcji gwaranta stabilności politycznej w rejonie południowo-wschodniej Europy i Bliskiego Wschodu. Zdaniem wielu historyków, cytowana powyżej formuła -- określana później mianem doktryny Trumana -- oznaczała koniec izolacjonizmu w polityce amerykańskiej. Pięćdziesiąt lat temu, w odniesieniu do Europy oznaczała ona rezygnację z zapowiedzianego przez Roosevelta wycofania wojsk amerykańskich po dwóch latach od zakończenia wojny. Poniższy szkic, uwzględniający dokumenty znajdujące się w Bibliotece Trumana w Independance (stan Missouri) , przedstawia splot wydarzeń, których wynikiem była zarówno doktryna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta