Pracownicy Praktikera w opałach
Nie spoczniemy, dopóki wszyscy zatrudnieni w upadającej spółce nie dostaną wynagrodzenia – deklaruje szef PIP. Mateusz Rzemek
Roman Giedrojć, szef Państwowej Inspekcji Pracy, przedstawił we wtorek wyniki kontroli w sieci sklepów budowlanych Praktiker. Inspektorom udało się już wyegzekwować 109 tys. zł zaległych wynagrodzeń. Sieć ma jednak jeszcze przeszło 1,5 mln zł zaległości za kwiecień wobec przeszło 500 pracowników.
Wysoka kara za spóźnienie
– Wypłata wynagrodzeń to rzecz święta – mówi Roman Giedrojć, główny inspektor pracy. – Dlatego oferujemy wszechstronną pomoc pracownikom, którzy nie otrzymali ich na czas. Oferujemy pomoc w pisaniu ewentualnych pozwów do sądu pracy, ale ze swej strony deklarujemy, że użyjemy wszystkich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta