Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wspólnik jako prezes i pracownik

06 lipca 2017 | Praca i ZUS | Izabela Dziubak-Napiórkowska

Zatrudnienie osoby na podstawie umowy o pracę na stanowisku prezesa zarządu spółki, w której nie była ona jedynym udziałowcem, nie prowadzi do symbiozy pracy i kapitału. W tej sytuacji nie jest wyłączona możliwość wykonywania funkcji prezesa zarządu na podstawie faktycznie wykonywanej umowy o pracę, także gdy jego zakres czynności nie uległ diametralnym zmianom w stosunku do czynności wykonywanych w ramach poprzedniego stosunku organizacyjnego. Natomiast fakt, że do zmiany zasad wykonywania pracy doszło w celu uzyskania ubezpieczenia społecznego, nie musi świadczyć o pozorności umowy o pracę, jeżeli praca była rzeczywiście wykonywana.

Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 16 grudnia 2016 r. (II UK 517/15).

W spółce z o.o. dwóch wspólników posiadało odpowiednio 90 proc. i 10 proc. udziałów. Zainteresowana, która posiadała 10 proc. udziałów, zawarła ze spółką umowę o pracę na czas nieokreślony na stanowisku prezesa zarządu. Spółkę reprezentował pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Nie miał on szczególnego pełnomocnictwa do zawierania umów z członkiem zarządu spółki.

Zainteresowana po kilku miesiącach od zawarcia umowy o pracę urodziła dziecko. ZUS uznał, że nie podlega ona obowiązkowym ubezpieczeniom, gdyż umowa zawarta z takim pełnomocnikiem była nieważna.

Sąd okręgowy oddalił odwołanie od decyzji ZUS. Wskazał, że umowa o pracę jest bezwzględnie nieważna, ponieważ została zawarta z naruszeniem art. 210 § 1 kodeksu spółek handlowych. Sąd uznał również, że zatrudnienie między spółką a jej wspólnikiem jest fikcyjne, ponieważ brak mu cechy konstytutywnej dla stosunku pracy, jakim jest podporządkowanie pracodawcy.

Sąd apelacyjny oddalił apelację spółki. Podzielił stanowisko, że w sprawie brak jest cech...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10793

Wydanie: 10793

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament