Starzenie się ludności będzie nakręcać inflację
Gospodarka | Kurczenie się zasobu pracowników sprawi, że na świecie wrócą wyższe stopy procentowe, a szybszy wzrost płac zmniejszy nierówności społeczne. Grzegorz Siemionczyk
W minionych dwóch latach inflacja w dojrzałych gospodarkach nie przekraczała 1 proc. Średnio od początku dekady wynosiła 1,5 proc. Dla porównania, w pierwszej dekadzie XXI wieku ceny konsumpcyjne w tej grupie państw rosły średnio o 2 proc. rocznie, w latach 90. o 2,9 proc., a w latach 80. XX wieku aż o 6,5 proc. Inflacja wyraźnie wyhamowała także w tzw. gospodarkach wschodzących.
W pierwszych latach po kryzysie finansowym z lat 2007–2009 niemrawy wzrost cen można było tłumaczyć konsekwencjami nadmiernego zadłużenia konsumentów i rządów w wielu kluczowych gospodarkach. Chęć spłaty części zobowiązań obniżała bowiem popyt.
Ale dlaczego inflacja się nie odbija, choć banki centralne prowadziły w ostatnich latach i nadal prowadzą bezprecedensowo luźną politykę pieniężną? I dlaczego inwestorzy zakładają – jak pokazują m.in. niewielkie różnice między rentownością obligacji skarbowych indeksowanych inflacją a rentownością obligacji o stałym oprocentowaniu – że nie odbije się istotnie także w kolejnych dekadach?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta