Pot i młot, czyli polska droga do złota
Polskie sukcesy w rzucie młotem biorą się z wiedzy, uporu, pracowitości, ambicji, czasem kłótni. I z tego, że świat woli inne konkurencje.
Takiej skuteczności nie mają nawet jamajskie sprinty i kenijskie biegi długodystansowe. Mamy polską szkołę rzutu młotem, choć zaraz trzeba dodać – to jednak szkoła specjalna.
Trzeba szukać zdolnych uczniów raczej z dala od szosy, na wsi, w małych miasteczkach. Anita Włodarczyk – urodziła się w Rawiczu, gdzie był mały stadion klubu Kadet.
Paweł Fajdek w Żarowie miał szczęście, że miejscowa nauczycielka wychowania fizycznego z kilkoma pasjonatami pracowała dla dzieciaków w klubie Zielony Dąb. I zobaczyła w hardym chłopaku talent.
Malwina Kopron pochodzi z Puław. Wojciech Nowicki jest z Białegostoku, Joanna Fiodorow z Augustowa. Powiedzieć, że wszyscy są z systemowego naboru i śledzenia karier przez Polski Związek Lekkiej Atletyki, byłoby przesadą, choć związek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta