Macron podcina Wyszehrad
Czesi i Słowacy przechodzą na stronę Francji w bitwie o pracowników delegowanych. To efekt izolacji Polski.
jędrzej bielecki
Nazwa formatu dyplomatycznego łączącego Austrię, Czechy i Słowację – ,„Trójkąt z Austerlitz" – dla Francuzów nie mógł zostać wybrany lepiej. W środę Emmanuel Macron, jak Napoleon 2 grudnia 1805 r. odniósł zdecydowane zwycięstwo w tym gronie, choć nie pod Brnem tylko w położonym 400 km dalej Salzburgu.
Francuski prezydent zdołał rozbić solidarność Wyszehradzkiej Czwórki w fundamentalnej dla naszego kraju sprawie zaostrzenia praw pracowników delegowanych do realizacji kontraktów w innym państwie Unii. Żaden kraj Wspólnoty nie wysyła ich tylu, co Polska.
– Zgodziliśmy się, że musimy obowiązywać zasada, iż za tą samą pracę powinna zostać wypłacona ta sama płaca – powiedział po rozmowach gospodarz spotkania, kanclerz Austrii Christian Kern. Chodzi o postulat Francuzów, aby pracownicy delegowani otrzymali nie tylko pensję minimalną obowiązującą w kraju, gdzie świadczą usługę, ale także całość świadczeń socjalnych. Zdaniem Kerna „Trójkąt z Austerlitz" jest też gotów pójść w kierunku postulatów Macrona w sprawie maksymalnej długości kontraktów. Francuz chciałby, aby czas ten został skrócony z trzech do jednego roku....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta