Budżet na 2018 r. raczej nie szasta publicznym groszem
Rząd przewiduje w przyszłym roku stosunkowo niski deficyt, głównie dzięki umiarkowanemu wzrostowi wydatków.
– Myślę, że jest to budżet dobry, prorozwojowy, który daje szanse na to, żeby te wszystkie ważne projekty społeczne były realizowane – podkreśliła w czwartek premier Beata Szydło po tym, jak rząd przyjął wstępny plan finansowy państwa na 2018 r.
– Przewidywany jest znaczny wzrost finansowania celów społecznych, takich jak program Rodzina 500+, na który przeznaczone zostanie blisko 25 mld zł. Wydatki na emerytury i renty zwiększą się o około 19 mld zł, z czego ponad 9 mld zł wynika z obniżenia wieku emerytalnego. Bardzo wysoki jest też wzrost wydatków na zdrowie, o niemal 6 mld zł, oraz na obronność – o 4 mld zł – wyliczała premier.
Dochody rosną dzięki uszczelnieniu
Projekt zakłada, że deficyt w kasie państwa wyniesie nie więcej niż 41,5 mld zł, zaś deficyt całego sektora finansów publicznych – 2,7 proc. PKB. Obie wartości są niższe niż plany na 2017 r. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę prawdopodobne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta