Dziś Niemcy, jutro Azja i Afryka
Najważniejszym odbiorcą polskiej żywności są od lat nasi sąsiedzi zza Odry. Rośnie jednak znaczenie rynków Azji i Afryki, gdzie bogaci się klasa średnia.
Aleksandra Ptak
Bez eksportu polska branża producentów żywności po prostu nie mogłaby się rozwijać. Mamy wprawdzie duży rynek wewnętrzny, ale jeśli firmy chcą rosnąć, są skazane na eksport i mają tego świadomość. Przebojami polskiej oferty są tradycyjnie mięso i słodycze, a ostatnio także papierosy.
Cenni odbiorcy z UE
– W ubiegłym roku przychody ze sprzedaży na eksport stanowiły 27 proc. dochodów polskiej branży rolno-spożywczej – mówi Grzegorz Rykaczewski, analizujący ten sektor w Banku Zachodnim WBK. Nie byłoby praktycznie polskiego eksportu żywności bez Unii Europejskiej. Nasi zachodni sąsiedzi wypłacają nam 4 z każdych 5 euro zarobionych na eksporcie tej branży. Polscy producenci zarobili dzięki Unii 19,8 mld euro na 24,2 mld euro całego eksportu żywności.
W tym roku wynik może być lepszy, dzięki wzrostowi cen...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta