Ślepe pozwy sposobem na pomówienia w internecie
Będzie można wnieść pozew o ochronę dóbr osobistych, nie podając danych hejtera. Sąd będzie miał obowiązek się nim zająć.
Ochrona dóbr osobistych obywateli ma być lepsza. Pojawią się ułatwienia w dochodzeniu roszczeń na drodze cywilnej. W środę odbyło się pierwsze czytanie projektu w tej sprawie w Sejmie. Chodzi o nowelizację kodeksu postępowania cywilnego oraz prawa telekomunikacyjnego. Jej autorami są posłowie Nowoczesnej.
Obecnie osoba, która chce wytoczyć proces o ochronę dóbr osobistych, musi podać w pozwie imię i nazwisko pozwanego (lub jego nazwę) oraz miejsce zamieszkania lub siedziby. Niepodanie tych danych jest traktowane jako braki formalne pozwu. Jeżeli się ich nie uzupełni w ciągu tygodnia, pozew jest zwracany. Na dalszym etapie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta