![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Rakieta nie tylko na leśne ścieżki
Okazuje się, że wcale nie aż tak dużo potrzeba, by zmienić nijaki samochód w auto przyciągające uwagę. A tak się stało z Volkswagenem Tiguanem.
Zacznijmy od najprostszych faktów – kompaktowemu SUV-owi Volkswagena, który pojawił się na rynku w 2007 r., lifting był bardzo potrzebny. Po pierwsze dlatego, że powstał z czasie, kiedy koncern z Wolfsburga wypuszczał z fabryk modele technicznie świetne, ale wizualnie nudne jak flaki z olejem. Po drugie, w międzyczasie rynek crossoverów i SUV-ów bardzo się zmienił, a konkurencja w tym segmencie robi się coraz bardziej zacięta. Zmodyfikowany w 2016 r. Tiguan, dzięki rezygnacji z miękkich obłości na rzecz ostrych przetłoczeń nabrał wreszcie życia, a zmiana proporcji – nowy model jest o prawie 6 cm dłuższy (mierzy 4486 mm), o 3 cm szerszy, o 5 cm niższy (i to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
