Zawodowcy w koszulkach z orłem
Polacy po raz ósmy wezmą udział w mistrzostwach świata i tym razem z nadziejami na dobre miejsce.
W przeszłości różnie z tym bywało. Wygrywaliśmy, kiedy nie było nadziei nawet na zwycięstwo w eliminacjach (1974) lub kiedy w kraju obowiązywał stan wojenny (1982). Przegrywaliśmy, kiedy wydawało się, że mamy reprezentację na europejskim poziomie (2002).
Na dwóch mundialach w XXI wieku sytuacja się powtarzała i zniecierpliwieni kibice przyzwyczaili się do scenariusza, zgodnie z którym pierwszy mecz o niczym nie decydował, drugi był o wszystko, a trzeci o honor. Tak było w Korei, w Niemczech (2006) i na mistrzostwach Europy w Austrii (2008).
Z kadry na Euro w Austrii pozostało trzech zawodników: Łukasz Piszczek, Łukasz Fabiański i Michał Pazdan. Żaden nie miał wtedy miejsca w pierwszej jedenastce, a Piszczek (jeszcze jako lewoskrzydłowy) został powołany w ostatniej chwili, z plaży na Rodos, kiedy już w Austrii się okazało, że nie może grać kontuzjowany Jakub Błaszczykowski.
Dziś takie sytuacje chyba nie mogą się zdarzyć. Adam Nawałka był asystentem Leo Beenhakkera, na pewno wiele się od niego nauczył. Zobaczył, na czym polega profesjonalne przygotowanie do zawodów, będące zaprzeczeniem polskiego „jakoś to będzie".
Jednak przypadek z Piszczkiem świadczył również o tym, że znany na całym świecie trener, w sytuacjach stresowych też bywa chaotyczny i podejmuje decyzje przeczące logice. W pierwszym meczu Euro z Niemcami wypuścił na boisko zawodnika,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta