To nie jest system dla ubogich Polaków
dr Paweł Wojciechowski, główny ekonomista ZUS, były minister finansów
Rz: Czy pracownicze plany kapitałowe (PPK), flagowy pomysł premiera Mateusza Morawieckiego, to dobry pomysł na dodatkowe oszczędzanie na emeryturę?
Paweł Wojciechowski:
Zdecydowanie będzie zachęcał do dodatkowego oszczędzania. System zachęt, w tym te najbardziej nowoczesne, jak dopłaty roczne czy opcja domyślnego zapisu, będzie motywował do oszczędzania dużo skuteczniej niż ulgi w istniejących już pracowniczych programach emerytalnych, IKE i IKZE. Wciąż będzie to jednak tylko uzupełnienie systemu emerytalnego. Głównym celem jest budowa kapitału dobrowolnych oszczędności Polaków, które mają pomóc naszej gospodarce. Pozostaje otwarte pytanie, w jakim stopniu te oszczędności przekształcą się w inwestycje krajowe. O tym zdecyduje polityka inwestycyjna prywatnych podmiotów rynku kapitałowego, które mają decydować, czy inwestować oszczędności w polskie akcje, papiery skarbowe czy w zagraniczne akcje.
Kto zyska na nowym systemie?
Przede wszystkim rynek kapitałowy i towarzystwa funduszy inwestycyjnych, które będą zarządzały oszczędnościami. Zyska także klasa średnia, bo to ich głównie stać na oszczędzanie w nowym systemie. Myślę, że osoby,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta