Polska liczy na wsparcie niemieckiego komisarza
finanse | Rząd pogodził się już z faktem, że w nowym unijnym budżecie będzie mniej pieniędzy. Ale nie chce wiązania ich z praworządnością. Projekt Komisji poznamy 2 maja. Anna słojewska z Brukseli
– W latach 2014–2020 z polityki spójności dostaniemy ok. 77 mld euro. Nie możemy liczyć na tyle samo po 2020 r. – powiedział dziennikarzom w Brukseli minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Według niego wynika to z czynników niezależnych od nas.
Budżet bez udziału Wielkiej Brytanii
Po pierwsze, po brexicie w budżecie UE powstanie dziura w wysokości 12–14 mld euro rocznie. Po drugie, trzeba będzie znaleźć pieniądze na nowe priorytety, takie jak migracja, obrona, bezpieczeństwo. Po trzecie, Polska się bogaci, więc niektóre nasze regiony przejdą do kategorii tych bardziej zamożnych, którym przysługują mniejsze unijne fundusze.
Ten trzeci czynnik jest dla Polski ważnym argumentem w zabieganiu o jak najszybsze zakończenie negocjacji. Komisja Europejska chciałaby, żeby nastąpiło to przed majem 2019 r., czyli przed końcem tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta