Ochrona czy manipulacja ideologią
Konwencja antyprzemocowa (cz. 1).
W lutym premierzy Bułgarii i Słowacji zakomunikowali, że nie ratyfikują tzw. konwencji stambulskiej, czyli konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z 2011 r., podpisanej do dzisiaj przez ok. 40 państw. Od początku jej ideologiczny język budził stanowczy sprzeciw. Konwencja zobowiązuje do zwiększenia ochrony ofiar przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej, gwałtu, stalkingu, okaleczania żeńskich organów płciowych, zmuszania do małżeństwa, aborcji i sterylizacji.
Polska podpisała konwencję w 2012 r. i ratyfikowała w 2015 r., mimo krytyki wykazującej sprzeczność wielu jej artykułów m.in. z konstytucją, konwencją o prawach dziecka czy wolnością religijną.
Konwencja zawiera rozwiązania mające dokonać rewolucji świadomościowej we wzajemnych relacjach kobiet i mężczyzn zgodnie z liberalno-lewicową antropologią. W art. 12 zobowiązuje państwa do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta