Czarny scenariusz demograficzny zaczyna się realizować
Wielki popyt na pracowników pomaga młodym na rynku pracy. Stopa bezrobocia spadła w 2017 r. do rekordowo niskiego poziomu, wskaźnik zatrudnienia jest rekordowo wysoki. A jednak liczba pracujących w wieku 25–34 lata zmalała zaskakująco mocno, bo aż o 88 tys. To niepokojące zjawisko jest po części efektem programu 500+, który oddalił od rynku pracy kilkadziesiąt tysięcy młodych kobiet. Ale też skutkiem czarnego scenariusza demograficznego, który zaczyna się realizować. W dorosłość wchodzi coraz mniej młodych, więc jest coraz mniej chętnych do pracy. Widmo katastrofy wisi nad gospodarką.
By jej zapobiec, politycy muszą działać już teraz. W środę rząd przedstawił program podnoszenia kompetencji, ale czekamy jeszcze na politykę migracyjną. ©℗
—acw >A22, komentarz >A2