Najlepszy przyjaciel Trumpa
Macron przyjeżdża do Waszyngtonu z pierwszą wizytą państwową w kadencji obecnego prezydenta.
W poniedziałek obaj przywódcy wraz z żonami zjedli kolację w Mont Vernon, wiejskiej rezydencji Jerzego Waszyngtona, gdzie regularnym gościem był generał Lafayette: sygnał, że Francja nie tylko jest najstarszym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, ale też, że bez jej pomocy pokonanie Brytyjczyków w wojnie o niepodległość zapewne nie byłoby możliwe.
We wtorek na cześć Emmanuela Macrona i jego żony Brigitte zostanie wydana uroczysta kolacja w Białym Domu. A dzień później, równo 58 lat po generale De Gaulle'u, francuski prezydent wystąpi przed połączonymi izbami Kongresu. Będzie bronił świata wielobiegunowego, działania organizacji międzynarodowych.
– Z powodu Brexitu, paraliżu politycznego we Włoszech, kłopotów z Katalonią oraz trudności z utworzeniem rządu w Niemczech Macron stał się jedynym przywódcą Unii, który mógł zbudować uprzywilejowane stosunki z USA. I znakomicie to wykorzystał. Rozmawia z Trumpem przez telefon średnio raz na dziesięć dni, częściej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta