Duży sklep może zakłócić płynność ruchu
Zarządca drogi nie musi wyrazić zgody inwestorowi na zjazd do nieruchomości tylko dlatego, że już raz to zrobił. Najważniejsze jest bowiem bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Spółka budująca duży sklep budowlano-ogrodniczy oraz parking na 170 samochodów zwróciła się do generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad o wydanie zgody na zjazd z drogi powiatowej do nieruchomości. Była pewna, że zgodę dostanie. Zjazd już bowiem istniał. Potrzebna była tylko oficjalna akceptacja. Spółka się jednak przeliczyła. Generalny dyrektor odmówił. Przyznał, że – owszem – zjazd istnieje, ale wykonano go w latach 80. ubiegłego wieku, a wtedy jeszcze nie było węzła komunikacyjnego łączącego drogę powiatową z ekspresową i krajową. Sytuacja się więc diametralnie zmieniła....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta