Putin show bez trudnych pytań
16. raz prezydent Rosji wystąpił na „konferencji prasowej z narodem". Tym razem nie zaprosił jednak narodu.
W ciągu czterech godzin i 26 minut prezydent odpowiedział na 79 pytań z 2 580 929, które otrzymał.
„Lud wie, że żaden radny, gubernator, sędzia, pikiety, artykuły w gazetach, procesje modlitewne czy demonstracje w centrum miast w niczym nie pomogą. Jest za to ten jeden dzień w roku, gdy otwiera się „okienko szczęścia« – dla tych, którzy zdążą przesłać swoją skargę" – tłumaczył politolog Aleksandr Morozow ogromną popularność dziwnej formy obcowania prezydenta Rosji z obywatelami. „6 tysięcy wolontariuszy siedzi i sortuje pytania i prośby do prezydenta. Polityczne – od razu do śmietnika, supliki o konkretną pomoc – do teczek odpowiednim ministrom i gubernatorom" – dodał.
Łaska cara
Prezydentowi skarżono się na wszystko: od braku wodociągu na wsi, braku protezy dla chorej po groźby zamknięcia gminnej szkoły na Syberii. Prośby przysyłano pisemnie, telefonicznie, mailami, poprzez sieci społecznościowe i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta