Bankom nie uda się pozbyć tak dużo niespłacanych kredytów
analiza | Zawirowania związane z GetBackiem i zmianami w prawie powodują spadek cen wierzytelności.
Sprzedaż portfeli kredytów niepracujących (NPL, non performing loans) w ostatnich latach była dla banków dobrym sposobem na pozbycie się złych długów i uwolnienie kapitału niezbędnego do rozwoju akcji kredytowej.
Pozwoliło to na rozwój u ich boku firm windykacyjnych, które ok. 80 proc. portfeli kupują właśnie od banków (to głównie niezabezpieczone wierzytelności konsumenckie, znacznie rzadziej hipoteczne czy korporacyjne).
Nie wszyscy ucierpią
Skala biznesu jest spora – w 2017 r. podaż bankowych NPL była warta nominalnie 11,8 mld zł, na które firmy windykacyjne wydały 1,8 mld zł (dane Kruka). Ale problemy GetBacku, który był agresywnym kupującym (w ubiegłym roku skupił jedną piątą bankowych NPL dzięki oferowanym wysokim cenom), już odbijają się bankom czkawką. Z naszych informacji wynika, że sprzedaż wierzytelności bankowych spowolniła. O ile w ubiegłym roku w każdym kwartale co najmniej dwa, trzy banki sprzedawały portfele NPL warte po kilkaset milionów złotych kwartalnie, o tyle teraz takich transakcji jest wyraźnie mniej. Według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta