Na czym poleci polski pilot?
Rząd odsuwa w czasie decyzje dotyczące zakupu nowych samolotów bojowych dla wojska.
Tragiczny wypadek samolotu MiG-29 koło Pasłęka pozwala zadać pytanie o to, jakie są perspektywy rozwoju Sił Powietrznych. Niestety, można je rysować w ciemnych barwach.
Obecnie polscy piloci wojskowi mają do dyspozycji samoloty bojowe Su-22, MiG-29 i F-16. Flota powietrzna obejmuje też samoloty transportowe, m.in. C130 Hercules (5 maszyn), Casa C-295 (16), śmigłowce bojowe – głównie Mi-2, Mi-8/17 i PZL W-3 Sokół. Z danych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych wynika, że w ewidencji znajduje się teraz 244 samoloty oraz 239 śmigłowców.
Siłą naszej armii są amerykańskie F-16, których mamy 48. Są one dozbrajane m.in. w pociski JASSM zdolne razić cele oddalone o 1000 km.
Jednak jedna trzecia samolotów bojowych to posowieckie Su-22 (32 samoloty), które służą pod biało-czerwoną szachownicą niemal 35 lat. Z kolei prawie 30 lat mają maszyny MiG-29 (32 maszyny). Za kilka lat takie statki powietrzne zostaną uziemione i trafią do muzeów. Tymczasem wciąż opóźnia się proces wyłaniania ich następców.
Co po maszynach sowieckich?
Sprawą zakupu nowych samolotów przez wiele miesięcy nie interesował się rząd Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedź zakupu samolotów bojowych znalazła się dopiero...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta