Białe plamy na mapie podzielonej płatności
VAT | Po miesiącu obowiązywania split payment widać już wiele problemów, przed którymi stanęli podatnicy chcący korzystać z tej formy rozliczeń. Nowe rozwiązania często generują dodatkowe koszty, przez co zniechęcają do ich stosowania.
1 lipca br. weszły w życie przepisy sankcjonujące mechanizm podzielonej płatności. Nowe zapisy wprowadzone do ustawy o podatku od towarów i usług miały kompleksowo regulować działanie split payment, wskazując w sposób jasny zasady jego zastosowania czy korzyści z wyboru takiej formy rozliczeń. W praktyce jednak okazało się, że podatnicy stanęli przed problemami, które niejednokrotnie prowadzą do ograniczenia możliwości w zastosowaniu mechanizmu podzielonej płatności.
Faktury walutowe
Zgodnie z wprowadzonymi przepisami mechanizm podzielonej płatności może zostać zastosowany w transakcjach między podatnikami (sektor B2B), przy przelewach dokonywanych w złotych pomiędzy rachunkami prowadzonymi przez banki w Polsce bądź SKOK-i. W rzeczywistości gospodarczej rozliczenia pomiędzy podatnikami są jednak niejednokrotnie dokonywane w innych walutach. Czy w takiej sytuacji nabywca towaru bądź usługi nie może skorzystać z możliwości rozliczenia przy użyciu split payment?
Banki wskazują, że technicznie jest to wykonalne, lecz od podatnika wymaga większego nakładu czasu i pieniędzy. Aby zastosować split payment do faktur walutowych, należy wykonać dwa oddzielne przelewy – jeden w kwocie netto z konta walutowego, czyli w tradycyjnym formacie, drugi – w złotych na konto VAT sprzedawcy w formacie podzielonej płatności. Otwarte pozostaje pytanie, czy konieczność podjęcia dodatkowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta