Solidarnościowa zupa z gwoździa
Andrzej Malinowski prezydent Pracodawców RP
Jest taka opowieść z czasów napoleońskich o włóczędze, który obiecał gospodarzowi zrobić zupę na gwoździu. Jak już zaczął ten gwóźdź gotować, prosił to o pietruszkę, to o garść kaszy, to o kawałek słoniny. Wszystko dorzucał do gara. Na koniec wyszła rzeczywiście pyszna zupa, a naiwny gospodarz nie mógł się nadziwić „kunsztowi" włóczęgi.
Dziś mamy opowieść o „solidarności na gwoździu". Solidarności z niepełnosprawnymi, która miała być sfinansowana z kieszeni najlepiej zarabiających Polaków w formie daniny solidarnościowej. Bogaci nie zbiednieją, a pieniądze dla potrzebujących będą jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta